poniedziałek, 6 maja 2013

Skarcone marzenia w kącie samoniespełnienia

   "Ogarnęła je tęsknota za czymś pięknym, za czymś niedoścignionym, co się winno jednak w człowieku urzeczywistnić, inaczej chyba życie nie miałoby sensu? Trwa to chwilę takie uniesienie nadziei, przez miłość dla życia. A potem przychodzi uczucie rozpaczliwej bezsilności, instynktownie czują, iż stoją w miejscu, gdzie się nie walczy, a poddaje, skąd się wiecznie wyciąga ramiona do gwiazd. Jest takie miejsce, przeklęte, nie do uwierzenia, czarne miejsce życia."
Pola Gojawiczyńska - "Dziewczęta z Nowolipek"

Okresowo bywam wyczerpana życiem, zniechęcona do działania, odludna taka jakaś. Pojawia się dysproporcja pomiędzy mną, a moimi sprawami, które urastają do rangi problemów niemożliwych do rozwiązania. Przerastają nie tylko moje możliwości, ale także siłę, nadzieję i przegrywają jedynie z dziwną wytrzymałością psychiczną, która skazuje mnie zawsze na długotrwałe przeżywanie wszystkiego, co złe. Człowiek, który ma w sobie siłę, przerywa to. Człowiek, który nie ma wytrzymałości, poddaje się, a ja trwam, bo wytrzymuję, ale nie mam dostatecznej siły, by to zmienić.
Moja bessa trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy. Pojawia się raz na jakiś czas. Jako że wierzę niezmiennie, iż nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, odkrywam dobrodziejstwa złego samopoczucia i sennego okresu lęku i beznadziei - to właśnie wtedy widzę, kto jest ze mną i na kim naprawdę mogę polegać. Przestało mnie zaskakiwać to, że na rodzinę nigdy nie mogę w takim stanie liczyć, za to chętnie mnie w nim pogrążają.

Lenny Valentino - Trujące Kwiaty

5 komentarzy:

  1. Znam ból. Zobaczysz, zbierzesz siły i dasz sobie ze wszyskim radę. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam twoje wpisy, styl wypowiedzi i światopogląd.
    Sama też zaczęłam prowadzić bloga. Zapraszam do wypowiedzenia się na temat twojej osobistej 'odskoczni'. Podsumuję wszystkie komentarze w kolejnym wpisie ;)
    http://giczalke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj c: znam Twój ból doskonale.
    Zaczęłam 'blogowanie' dosłownie kilka dni temu i staram się wkręcić do tej blogosfery. Wygodnie wyżalić się w kawałku sieci nie spamując cały czas znajomych, którym w sumie nie chcę się wyżalać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nominowałam twój blog do nagrody LBA. Więcej informacji znajdziesz tu: http://konieswiata.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń